Mini łazienka + moje fotograficzne "cuda" z trybem
Na blogu jeszcze nie pokazywałam małej, a właściwie naszej mini łazienki. Mimo, że odkąd mieszkamy to mamy ją "prawie" wykończona, ale zrobienie w niej zdjęć graniczy z cudem. Próbowałam zrobić panoramę ale nie wyjszło :/ W projekcie była bez prysznica, ale ja się uparłam, ze muszę go tam wkomponować. Prysznic typu walk in, mi osobiscie to rozwiązanei baardzo pasuje, choć czasem poleci coś na podłogę, ale da się żyć. Pierwsze co zrobię jak się "dorobę" to wymienię kibelek. Kupiłam tańszy i kłuje mnie w oczy niemiłosiernie, choć początkowo myślałam to tylko kibelek.. No cóż jak się nie maco się lubi, to się lubi co się ma :)
Za to zrobiłam panoramę salonu i dokończonej kuchni - w senie czarnej zabudowy, bo wcześniej Panu stolarzowi zapomniało się, że nad lodówką też mają być meble. Jeszcze mi to nie idzie więc sorry za krzywizny :P