Strop!!!
W końcu, nareszcie żmudny etap możemy zaliczyć do zakończonego!. OMG jak to się dłużyło,ale całe szczeście strop został wylany, w przyszłym tyg. murowanie ścian poddasza, wylanie schodów i będzie wjeżdżać dachóweczka. Wczoraj byliśmy w hurtowni obejrzeć naszego Braasa, dachówka jest git, już nie mogę doczekać się efektu finalnego. Pozdro i miłej majówki :)
Ogólnie po latach mieszkania na 5 piętrze stwierdzam, że mam lęk wysokości :D Za cholere nie chcę wejść po drabinie na piętro, tzn. wejdę na kilka stopni, ale nie mogę się odważyć , żęby pochodzić po stropie. Przyatakowałam pobliską górkę usypaną z piachu i z trzęsącymi nogami udało mi się cyknąć z niej zdjęcie :)